Unia nakazuje – firmy muszą rejestrować czas pracy
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE to prawdziwa rewolucja – teraz firmy będą zmuszone do rejestrowania czasu pracy swoich pracowników. „Państwa członkowskie powinny zobowiązać pracodawców do wdrożenia systemu umożliwiającego pomiar dobowego czasu pracy” – czytamy w orzeczeniu TSUE z maja 2019r.
Walka o nadgodziny i prawa pracowników
Wszystko zaczęło się od sprawy wniesionej w 2017 r. przez hiszpańską centralę związkową Confederación de Servicios de Comisiones Obreras przeciwko Deutsche Bank i dotyczyła niejasności względem nadgodzin, których, jak podają niektóre źródła, ponad 53% nie jest nigdzie rejestrowanych. Związek domagał się wprowadzenia przez hiszpański oddział banku codziennej rejestracji czasu pracy, co miało zapewnić pracownikom przestrzeganie zapisanych w umowie godzin pracy. Jak możemy dowiedzieć się z orzeczenia Trybunału - bez systemu umożliwiającego dobowy pomiar czasu pracy każdego pracownika nie można rzetelnie sprawdzić czy został zachowany odpowiedni tygodniowy czas pracy. Dodatkowo brak krajowych regulacji prawnych dotyczących rejestracji czasu pracy sprawia, że nie można rzetelnie sprawdzić czy założenia dyrektywy są realizowane przez daną firmę, a co za tym idzie czy nie dopuszcza się nadużyć względem własnych pracowników. W związku z tym państwa członkowskie zobowiązane są do nałożenia na pracodawców obowiązku wdrożenia „niezawodnego i dostępnego systemu” do rejestracji czasu pracy. Jak będzie wyglądać to w praktyce? Nie wiadomo. Jak czytamy w Rzeczpospolitej: Do państw członkowskich należy określenie konkretnych zasad wdrożenia takiego systemu, a w szczególności formy, jaką powinien on przybrać, z uwzględnieniem w razie potrzeby szczególnych cech danego sektora działalności, a nawet specyfiki niektórych przedsiębiorstw, w szczególności ich rozmiaru [źródło]. Do tej pory polski rynek timetrackerów ograniczał się do systemów RCP, wykorzystywanych głównie w przedsiębiorstwach produkcyjnych, a także samodzielnych aplikacji do mierzenia czasu pracy takich jak WorkTime. Niestety nie da się wrzucić obu tych rozwiązań do jednego worka. Każdy z wyżej wymienionych systemów spełnia nieco inne funkcje i przeznaczony jest dla innego rodzaju branży. WorkTime służy do rejestracji i optymalizacji czasu pracy, dzięki czemu firma może zwiększać rentowność projektów, zwiększać przychody i obniżać koszty. Korzystając z naszej aplikacji do ewidencji czasu pracy nie tylko przyczyniasz się do wzrostu swojej firmy, ale masz już „z głowy” wymaganą przez UE rejestrację czasu pracy.
Jak sytuacja wygląda w Polsce?
Warto wspomnieć o tym, że pracodawcy państw członkowskich UE muszą znać i stosować podstawowe przepisy dotyczące godzin pracy i zagwarantować zgodność z normami minimalnymi określonymi w dyrektywach UE. Dotyczy to m.in.: czasu pracy i odpoczynku, odpowiednich przerw, urlopów, pracy w nocy czy pracy na dyżurach.
Pracodawca musi dbać o to, by średni tygodniowy czas pracy pracowników – z godzinami nadliczbowymi włącznie – nie przekraczał 48 godzin w przeliczeniu na maksymalnie czteromiesięczny okres odniesienia. Przy tym należy pamiętać o zachowaniu przynajmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku na dobę oraz przynajmniej 24h nieprzerwanego odpoczynku na tydzień. Dodatkowo w sytuacji gdy pracownik spędza ponad 6h w pracy przysługuje mu przerwa, która wlicza się do czasu pracy. W Polsce wynosi ona minimum 15 minut. Oprócz dobowego odpoczynku pracownik ma prawo do płatnego urlopu wypoczynkowego, którego wymiar uzależniony jest od stażu pracy.
Ciekawą sytuacją jest tzw. nienormowany czas pracy i praca na dyżurach np. w szpitalach, służbach ratunkowych czy w sektorze rolnym. Do tej pory sytuacja wyglądała tak, że jeśli czas pracy pracowników nie jest mierzony lub określony z góry, pracodawca może nie mieć obowiązku zastosowania się do wymogów dotyczących czasu pracy (dotyczy to szczególnych przypadków, o których była mowa wcześniej). Jak będą odnosić się do tego przepisy unijne? Pozostaje nam jedynie obserwować jakie zmiany w ustawodawstwie czekać będą na nas w najbliższych miesiącach.
Warto natomiast już dziś przyjrzeć się temu jakie możliwości rozwoju daje program taki jak WorkTime. Skorzystaj już dziś i wypróbuj bezpłatnie przez 14 dni.