Odpowiedzialność jest kluczem

Poznajcie Marcina - głównego architekta WorkTime

JK: Marcin, kim jesteś? Czym się zajmujesz?

M: Jestem programistą. To moja pasja i zajmuję się nią zawodowo od 21 lat.

W wolnym czasie słucham audiobooków oraz robię sobie wycieczki rowerowe po 50-100km.

Średnio w roku robię powyżej 4500km. Od czasu do czasu lubię wpaść na imprezę z muzyką techno.

JK: Jak jest Twoja rola w zespole WorkTime?

M: Jestem odpowiedzialny za techniczną stronę WorkTime - dbam o wydajność i jakość naszego oprogramowania. Krótko mówiąc jestem głównym programistą i architektem. Pilnuję, żeby wszystko działało jak należy.

JK: Jakimi wartościami kierujesz się w życiu i biznesie?

M: Etyka pracy ma dla mnie kluczowe znaczenie – projekty dostarczane na czas, najlepiej nie przekraczające założonego budżetu. Lubię być profesjonalny, w tym celu staram się dokładnie oszacować potrzebny czas na wykonanie zadań, więc chyba nie muszę podkreślać dlaczego tak mocno zaangażowałem się w pracę nad WorkTime? 😊

JK: Wydajesz się być bardzo świadomy wartości swojego czasu pracy. Jak zatem definiujesz czas, jaką ma dla Ciebie wartość?

M: Czas jest dla mnie bezcenny, w końcu straconego czasu nie można odzyskać. Można natomiast wyciągnąć wnioski z poprzednich działań i doskonalić procesy. Dzięki takiemu podejściu "bycia coraz lepszym w tym co się robi" mamy możliwość budowania przewagi konkurencyjnej. To uniwersalna zasada. Jeżdżąc na rowerze mam możliwość zbierania danych statystycznych z przebytej trasy. Analiza tych danych pomaga mi osiągać lepsze wyniki w sporcie.To samo dotyczy pracy którą wykonuję. Zbierając dane mam wiedzę, która pomaga mi wyciągać wnioski i starać się być lepszym w miejscu, w którym spędzam spory kawałek życia.

JK: Czym zatem dla Ciebie jest WT?

M: WorkTime jest dla mnie narzędziem, którym mogę zmierzyć swoje prace i sprawdzić postępy prac w pracach oddelegowanych. To narzędzie, które pokazuje mi ile czasu spędzam nad zadaniami, pozwala oddzielić prace pilne od tych mniej istotnych w danym momencie.

JK: Czy to w jakiś sposób usprawniło Twoją pracę? Rozwiązało jakiś problem?

M: Zdecydowanie. Dzięki WorkTime w prosty sposób pokazuję ile pracy mam do wykonania, a ile pracy już wykonałem. Choć wydaje się to banalne to ogromny problem w pracy zespołu, ponieważ nie każda osoba jest świadoma ile zadań zostało mi wydelegowane przez różne osoby. Czasami z drobnych prac uzbiera się cała „dniówka”! W przeszłości, gdy pracowałem jako freelancer miałem ogromny problem z rozliczaniem mnóstwa drobnych prac, przy fakturowaniu te drobnostki często uciekały, jednak w skali miesiąca robiła się z tego znacząca kwota. Teraz nic mi nie umyka!

JK: Co zmieniło się w Twojej pracy odkąd używasz WT?

M: Dużo łatwiej poukładać mi kolejkę prac, oddelegować je do pracowników i czuwać nad ich realizacją. Wystarczy, że spojrzę na WorkTime i wiem jak idzie postęp prac, nad czym ludzie aktualnie pracują, gdzie mogą pojawić się komplikacje i zawczasu się do nich przygotować.

JK: Kiedy zobaczyłeś pierwsze efekty pracy z WT?

M: Pierwsze efekty pojawiły się wtedy gdy przeanalizowałem dane i poprawnie oszacowałem ilość potrzebnego czasu na wykonanie konkretnych zadań. Niestety często mamy tendencję do zbyt optymistycznych szacunków lub pomijamy cały szereg pomniejszych zadań, które są potrzebne do zakończenia zadania głównego. Dzięki WorkTime wyeliminowałem ten problem.