29.10.2018
Joanna Śliwa, radca prawny
Jak zarządzać czasem pracy w kancelarii prawnej?
Dla mnie osobiście program WorkTime wpłynął przede wszystkim na efektywność i organizację czasu pracy. Oczywiście, można spędzić w biurze cały dzień, co nieraz mi się zdarzało, ale może też nie mieć to żadnego przełożenia na zarobione pieniądze. Skupianie się na rzeczach nieistotnych i poświęcanie im zbyt dużo czasu, robienie kilku rzeczy na raz i niekończenie ich, robienie rzeczy nieopłacalnych – to wszystko sprawia, że czas pracy nie jest dobrze wykorzystany. WorkTime natomiast bezbłędnie, bezlitośnie wręcz pokazuje, czy i jak efektowny był dany dzień i co ewentualnie trzeba poprawić lub zmienić.
Moim zdaniem jedną z najbardziej przydatnych funkcji programu jest możliwość mierzenia rzeczywistego czasu danych czynności, czyli bieżącego ich rejestrowania w prosty sposób – jednym kliknięciem. Dzięki temu nie muszę myśleć o ich spisywaniu gdzieś na karteczkach, które giną, nie szacuję ich po fakcie i „na oko”, ale wszystko co robię, każde jedno zadanie jest odnotowane przy pomocy jednego kliknięcia. Na swoim przykładzie i na przykładzie naszych pracowników widzę, że przekłada się to bezpośrednio na wartość wystawianych faktur.
Pełne wykorzystanie godzin spędzonych w pracy i zwiększone przychody pozostawiają z kolei czas na rozwijanie siebie w innych dziedzinach. Dla mnie jedną z takich dziedzin jest żeglarstwo, które po dość trudnych początkach zaczyna być moją nową pasją.
Na obecnym etapie funkcjonowania naszej kancelarii prawnej, która liczy kilkanaście osób nie wyobrażam sobie pracy bez WorkTime. Program ten jest równie niezbędny dla naszego codziennego funkcjonowania co programy zawierające bazy aktualnych aktów prawnych. Myślę, że to mówi samo za siebie.
Joanna Śliwa, radca prawny - partner
Kancelaria Radców Prawnych Miśkowicz Pach i Partnerzy